Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gdy brak nadziei....

Poszerzam swoje horyzonty
byś mógł być blisko mnie.
Naginam konwenanse i schematy
aby nie stać się marionetką
uwiązaną nicią czasu...

Okno na świat teraz otwieram
i robię tunel między
naszymi wymiarami...

eksperyment międzygalaktyczny...

I oto zstępujesz z niebios nizin,
by przekazać mi dobrą nowinę.
Mówisz, że jestem święta
i zardzewiałym gwoździem z serca
wycinasz mi na dłoniach i stopach
stygmaty...

Upadam pod ciężarem bólu,
jednak o moim cierpieniu
nie będą głosić w kościołach...

Mówisz mi wstań! Jestem Bogiem!
Nazwij mnie jak chcesz Jahwe, Budda, Allach…

Nie słyszę Cię… umieram a wokół mnie nicość…

autor

Amatorka

Dodano: 2006-11-04 03:28:03
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »