Gdy cisza zapada...
Gdy cisza zapada
Nagle mrok się skrada
Wpatruję się w odbicie w sercu
Milczenie trwa wiekami
Nic nie ukoi bólu
Tego nie da się wyleczyć lekami
Niezwykłe rzeczy nabierają szarości
Oczy tak często uśmiechnięte
Pozbawione są radości
Pustka ogarnia wszystko dookoła
Gdy cisza zapada
Człowiek wtedy czuje
Że zmysły postrada
autor
Basik1
Dodano: 2006-10-04 19:18:24
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.