Gdy jadło się przejadło
Mam postanowienie:
"Od dziś mięsa nie jem"!
Niech je sobie jedzą
kupcy i złodzieje
pośrednicy, którzy
rolują rolnika
i armia, u której
agresja zanika.
Glutaminian sodu,
sodu benzoesan-
to gówne składniki
dzisiejszego mięsa.
Chemia jest w wędlinach
rybach i konserwach.
Może czas, by wreszcie
ów proceder przerwać?
Kamica nerkowa
oraz nadciśnienie,
migreny - to wszystko
wiąże się z jedzeniem.
Dziś jadamy marnie,
a nasi przodkowie
mieli dzięki kaszy
moc i końskie zdrowie.
Wróćmy do tradycji,
bawmy się w kucharzy,
żebyśmy o zdrowiu
nie musieli... marzyć.
Komentarze (92)
zielonogórzanin, dzięki
lotko, masz rację pozdrawiam ciepło:)
Ziemniaczara jestem, ale kasze, makarony też bardzo,
bardzo :-)
Kiedyś próbowałam w zwykłym sklepie zrobić "zdrowe"
zakupy...niemożebnie niemożliwe...
Fajnie Ty o tym :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
No dobrze, Dorotko,
odetchnęłam, a teraz idę
zaraz spać, no może nie zaraz
bo jeszcze chcę coś przeczytać
w obcym języku, a miałam zrobić to wcześniej, no ale
bej mnie wciągnął:)
Miłej niedzieli życzę:)
Fakt jedli lepiej i zdrowiej-jeszcze pamiętam z
dzieciństwa domowe potrawy, ale cóż, takie teraz
czasy.
Świetny wiersz☺
Grażynko, daj spokój, każdy może się pomylić, a nawet
nie wiedzieć. Te nie wiedziałam. Sprawdziłam sobie w
internecie. Najważniejsze, żeby wiedzieć, gdzie
szukać. Pozdrawiam ciepło, oddychaj!:))
Dobrze, że nie ma już tamtego wpisu, tylko, że inne są
niestety.
No nic kończę, a wstydu i tak nie oszczędziłam...
Nie, nie miałam na myśli Jagiellonki, matko nie wiem
co ja tutaj opisałam, miałam na myśli
Jadwigę, żonę W.Jagiełły,
Jezu, sorry, ale mi wstyd!
Pozdrawiam WN
O Matko co ja za głupotę tutaj napisałam?
Chyba coś mi na mózg padło, miałam na myśli Jagiełłę,
a napisałam Batorego,
nie umiem tego sobie wytłumaczyć, wybacz WN!
Poproszę o skasowanie mojego spisu, ale reszta to
prawda, iż przodkowie jadali głownie mięsiwa i żyli
krócej niż teraz.
No to się ze mnie uśmiałaś,
a ja mnie jest wstyd jak nie wiem co...
Pozdrawiam i nie kontynuujmy tego tematu, proszę.
Ps. Tańcząca, akurat Anna Jagiellonka to niedobry
przykład, bo żyła ponad 70 lat, podobnie Marysieńka
Sobieska. Z niewiastami było znacznie lepiej i niegdyś
i obecnie. Zaś w sprawie kaszy - wiedza jest w
internecie. Pozdrawiam ciepło:)
tańcząca:)
kazapie, canna:)))
Mnie się nie przejadło, tylko odechciało!
Pozdrawiam :)
co kraj to obyczaj
a jadło to już nasz wybór
jedzmy zdrowiej to podstawa
pozdrawiam
Ot co, valerio:))
warto odwiedzić sklepy ze zdrową żywnością, droższe,
ale przełoży się na zdrowie.