Gdy jeszcze ciemna godzina...
Gdy jeszcze ciemna godzina,
i brak już blasku księżyca,
to cieplutkie światło w oknach
błyskiem nowy ranek wita.
I kłania Ci się z daleka,
niosąc promienną nadzieję,
że słodko przywita praca
A może i mróz zelżeje?
autor
Maryla
Dodano: 2006-01-11 07:48:42
Ten wiersz przeczytano 672 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.