Gdy ktoś umiera
Gdy ktoś umiera
to na początku
Widać tą ciemność o której mówią
że boli.
Lecz tego bólu co nas uderza
Nie sposób opisać w żadnej treści
I serce wybucha miliardem emocji
i ledwo jest w stanie je wszystkie
pomieścić
a wszystkie wspomnienia wydają się
bliskie
lecz malowane na czarno biało
Dłoniom za dużo jest przestrzeni
a oczom o jedną osobę za mało...
Ale najlepszy jest ten moment
Ten, kiedy znowu Ci się zdaje
że czujesz ten zapach pachnący majem
A potem już ten gorszy moment...
Co się odwracasz w tamtą stronę
a tam ta pustka co tak boli...
i znika zapach, a razem z nim skrycie
Twoje życie.
Komentarze (4)
ciekawy wiersz, tematyka również... pozdrawiam
Gdy przychodzi ten czas, ból jest
nieunikniony...przeżyłam taki stan...czułam się
tak...jakbym sama umierała...smutny irefleksyjny
wiersz.
Naprawdę dobry wiersz, polecam go wszystkim
.Zmieniłbym parę słów, ale ogólnie jest dobrze :)
każda strata przynosi inny ból, ale każdy ból ma w
sobie to co zawarte w tym wierszu...