Gdy maliny przekwitają
Dla przyjaciol beja.
lato żarem zmęczone odchodzi
smutne są jego ostatnie dni
wśród drzew zielonych migoce złoto
za płotem różanym ukryło się
ziemia przechyla się ku jesieni
lato odchodzi motyle z nim
ptaki wracają do swoich gniazd
szare ciemności nad światem już
srebrna mgiełka zachodzi niebo
w pawiookich chmurach odbija się
wspomnienia lata cudne bogate
owoc wydany zamknięta gra
przekwitły dawno wonne maliny
za lasem schował słonecznik cień
wszystko na wiosnę znowu ożyje
powrócą ptaki i lepsze dni
Tesss Perth,13.4.2oo8r.
Komentarze (8)
Niby ładne słownictwo i ciekawe przesłanie, ale ten
wiersz nie przekonuje. Niedopracowana rytmika, no i ta
dedykacja... Utwór nie ma tego czegoś.
Wiersz ładny.... w Australii odchodzi a u nas w Polsce
dopiero przychodzi :) ................
wiersz ciekawy obrazowy ... dobrze ze nadchodzą lepsze
dni ...
Piękny, ciepły a zarazem nostalgiczny wiersz!
Wiem, że u Ciebie jesień stąd ta tęsknota za tym co
już minęło. Przyroda szykuje się do zimy, a Tobie
pozostał smak malin i śpiew ptaków.
Maliny przekwitaja , ptaki odlatuja smutek i nostalgia
scieli swe dywany. Mieszkasz dokładnie na antypodzie i
wszystko u Ciebie postawione jest na
głowie...Sympatyczny , obrazowy wiersz
U Ciebie idzie jesień,a u nas wiosenka się zaczyna:)
ładny klimat wiersza ciekawie napisałaś o pożegnaniu
lata
Zawsze nadchodząca jesień wzbudza w nas
nostalgię...ale to przejdzie...zresztą wierze że i w
tej porze roku zobaczysz piękno i wszystko ślicznie
opiszesz...bardzo ładny wiersz o pożegnaniu
lata...wiesz ono idzie do nas ;))