Gdy noc będzie ciemna,piękna...
Chociaż zmuszony będziesz myśl o mnie
porzucić
Zapominając-nawet nie chciej mnie
zasmucić!
Przed smutnym jutrem,
niech jeszcze z wieczora,ostatnia
spłynie
na pieszczotach chwilka
A kiedy przyjdzie końca pora-w ten czas
trucizny łyknę kropel kilka.
Do ust Twych usta przycisnę
Gdy mnie śmierć zauroczy
i tak rozkosznie będę zasypiać
-patrząc w Twoje oczy.
Po dniach lub po latach wielu,kiedy Ci
karzą wspomnienia porzucić...
Porzuć je,nie bój...śmiało!
-Ja już nie będę się dusić...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.