Gdy noc zmruży oczy
W baldachach kopru
słońce drży.
Powój przeciąga się na tyczce
(ponocnosennie wciąż),
a ty
spoglądasz na mnie apetycznie.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-07-06 10:42:26
Ten wiersz przeczytano 3712 razy
Oddanych głosów: 96
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (103)
Dobra miniaturka Pozdrawiam Zosiaczku
Ładnie napisane:)
Przepięknie moc serdeczności
Klimatycznie i...ja tam śpię nie zajadam nocą ;)
Dziękuję Wam za poczytanie i pozdrowienia :)
Miłego dnia.
Spogląda apetycznie - i niechaj patrzy tak wiek cały,
i niechaj wielbi jeszcze dłużej, niech opowiada każdej
chmurze, że w szczęściu się nurza.
Ładnie, widzę ogródeczek mały, zadbany i zapach...ach
ten zapach:)
Pozdrawiam :)
przepięknie serdecxności
albo to peel sie przeciaga, znaczy powoj:)
wyobraznia pokazuje mi loze z baldachimem i
przeciagajaca sie rozkosznie peelke:)
swietne porownanie,
pozdrawiam, Zosiu:)
Boskie! :-)
Weź głęboki wdech, bo znów przytulam :-)
Bardzo sympatycznie.
ciepłe słowa pozdrawiam
Zosieńko jak zawsze zauroczyłaś:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Świetnie krótko i na temat Bardzo romantycznie się
zapowiada
Pozdrawiam serdecznie :)