Gdy noc zmruży oczy
W baldachach kopru
słońce drży.
Powój przeciąga się na tyczce
(ponocnosennie wciąż),
a ty
spoglądasz na mnie apetycznie.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-07-06 10:42:26
Ten wiersz przeczytano 3698 razy
Oddanych głosów: 96
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (103)
Krótko a wymownie! Pozdrawiam!
Dobry sylabiczny wiersz. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Spogląda i pewnie nigdy wystarczająco się nie naogląda
:) Pozdrawiam serdecznie +++
Podoba, najbardziej to przeciaganie powoju.
No super, niech spogląda nadal :)
Fajny ten ponocnosnny neologizm.
Miłego wieczoru Zosiu życzę:)
fajny, apetyczny i ciepły wiersz:) pozdrawiam Zosiak
superancko, szczególnie dwa pierwsze wersy, miłego
Zosiak :)
Dziękuję Wszystkim, którzy zechcieli tu zajrzeć :)
Poczytam Was na dniach.
Miłego wieczoru i dobrej nocy.
pięknie tak jak to Ty potrafisz oczarowac słowem
:-))))
pozdrawiam
Mmmm ... :)
Ladnieie.:)
Podoba sie.
Pozdrawiam Zosiaczku.
ładnie Zosiu:)
magia nocy...
+ Pozdrawiam :)
Cudowna gra słów, która rozpala zmysły, dowolną
interpretacją. Serdeczności Zosiak:-)
ŚLICZNOŚCI! Miłego dnia Zosiaczku.