Gdy pomysłu brak
Nie - Poradnik jak wybrnąć z kłopotu
Jak sobie pradzić gdy pomysłu brak
szeleszczące liście słońce czy
błyszczący księżyc nie podpowiadają
o czym zapisać pustą kartkę papieru
gdzie szukać pomysłu
Zmierzch zimowy okno otwieram
trochę smogu wpuszczę on razem
z dźwiękami kościelnego dzwonu
wypełnia apartament i nie wiadomo
co jest bardziej trującego
Dźwięki inne dzisiaj uszy trują
nie tradycyjne hosanna i do
przodu ale jakby Jankiel fałszował
celowo lub był napity nieźle
trzeba przetłumaczyć
Wali w dzwony najpierwszy czyli
niejaki Gondecki arcybiskup
przestrzega by chłopców nie uczyć
sprzątać bałaganu po sobie bo to
gender grzech to robota dziewczynek
Inny biskup zakazuje karmić nagą piersią
by niemowlak nie doznał orgazmu
szmatką mama musi zasłaniać swe cycki
zaś jego kolega uważa że feministki
nakłaniają dzieci do gwałtu wielebnych
Bije następny w dzwony Terlikowski
i oznajmia światu kobieto większy grzech
popełniasz biorąc po ... pigułkę
niż spasiony ksiądz molestujący dziecko
Na koniec Mazurek aktualne bardzo
bo już święta się zbliżają ministerka
oznajmia że seks muzyka i piwo to
szatański wynalazek nigdy nie zgubiła
przy chłopie swych reformek*
Pora zamknąć okno dzwony już przestały
będę spał spokojnie dzieło dokończone
na swoją i boską chwałę
jak purpurat ksywa Flaszka się opiję
ale bez na rurze dziewczynek
* nie mylić z sejmowymi.
Komentarze (20)
Niezła porcja tlenu w tej ironii.Spieraliśmy się o
rożne sprawy, ale wiersz mi sę po prostu wymownie
podoba - bo ironizujesz z faktycznych chyba klimatow..
Serdeczne pozdrowienia:)
tańcząca z wiatrem: historyjki które opisałem są
prawdziwe, nic nie wymyśliłem. Sądzę, że normalny
człowiek bez obsesji nie potrafiłby tego powiedzieć.
To domena zboczeńców seksem zniewolonych.
Świąt nie obchodzę, bo wiesz giaurem jestem. Ale z
wdzięcznością Grażynko Twoje słowa życzliwe przyjmuję
i życzę tego samego.
Wiersz może budzić różne emocje,
ja myślę, że "nic co ludzkie nie jest mi obce",
ani karmienie dziecka, ani inne historie, sądzę, że
wszyscy jeśli nie robimy innym krzywdy jesteśmy tak
samo mile widziani przez Boga,
nie jestem też homfobem jak wiesz Zbyszku...
Ze względu na to, iż zbliżają się Święta życzę Tobie i
Twoim bliskim radosnych spokojnych świąt.
Pozdrawiam :)
...nie znam się na cudzych grzechach...mam swoich dość
żeby mieć o czym myśleć i wiem jedno że wszyscy
jesteśmy z tej ziemi nie spadliśmy z Księżyca więc
skąd ta demoralizacja wśród tych którzy mają dawać
przykład...pozdrawiam
Pani L:A może jasne niebo ma plan "B". Przeczekać, bez
rzucania gromami i obserwować aż się to wszystko
zawali i wtedy dokonać rekonstrukcji. A że chodzi o
polską odbudowę to widać i słychać każdego dnia. Gdy
się już w kraju rzeki święci......!
A może jasne nieb mao plan "B". Przeczekać, bez
rzucania gromami i obserwować aż się to wszystko
zawali i wtedy dokonać rekonstrukcji. A że chodzi o
polską odbudowę to widać i słychać każdego dnia. Gdy
się już w kraju rzeki święci......!
To za mało. Tam potrzeba gromu z jasnego nieba.
Pani L. Nie tak zupełnie nic, po cichutku, powolutku
kościoły pustoszeją.
troilus napisał wiersz...i co? I nic.
Pani L woła o pomstę do nieba...i co? I nic.
Prasa krzyczy wytłuszczonym drukiem...i co? I nic.
Oburzające co dzieje się wśród księży...i co? I nic.
Fajne i pomysłowe, pozdrawiam serdecznie;)
U rabinów, imamów, popów itd. itp. taka sama Sodoma i
Gomora :(
Wspólny mianownik?- mężczyźni, chorzy na władzę.
Pozdrawiam :)
dobrze że widzisz i piszesz na przekór tym co
milczą,pozdrawiam
Kocham w Tobie to, że nie jesteś obojętny. Nie wolno
udawać, że nic się nie dzieje, a niestety to teraz
zbyt częsta postawa. Do zła tak łatwo przywyknąć.
Zwłaszcza, kiedy to zło głoszone oficjalnie z ambon, a
przecież to stamtąd mają płynąć słowa miłości, prawdy
i wiary. Na szczęście coraz więcej ludzi zaczyna
myśleć.
Napisałeś super wiersz!
chciałoby sie powiedzieć: człowieku nie irytuj się,
ale jak tu się nie irytować?
Refleksyjny wiersz.
Skłaniasz czytelnika do zastanowienia się nad
życiowymi wartościami.
Pozdrawiam:)
Marek