Gdy przemówią kamienie…
Kiedy mrok świat okryje i dar Słońca
zgaśnie,
a ogień meteorów spopieli rośliny,
zostanie tylko kamień co go ledwie
draśnie
historia naszych czasów znakiem
skamieliny.
A potem te kamienie w bezdusznej
wymowie,
z epitafium spisanym dziejami ludzkości,
w zalążku iskry życia, zagadką w
półsłowie,
znów w kosmosie śnić będą o Bożej
miłości…
autor
M.N.
Dodano: 2018-06-11 07:32:24
Ten wiersz przeczytano 2505 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Świat. Reinkarnacja.
:)
Piękna poezja zachwyca. Pozdrawiam :)
Piękne, poetyckie strofy!
Wspaniałe metafory.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie poprowadzona mroczna refleksja :)
Ciekawa wizja.
Zapowiada się na wielki ogień...
Pozdrawiam :)
No niestety różnie może być...Pozdr.
Dlatego cieszmy się każdą chwilą życia.
Pozdrawiam Marianie :)
Witaj. Podoba się wiersz, refleksyjny.
Kiedyś, znów nastąpi, wielkie bum... z pewnością.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Brawo!
Pięknie i refleksyjnie.
Pozdrawiam serdecznie.
No to Waldi jesteś szczęściarzem... :)
już odpowiadam Ci w moim życiu nie miejsca na ciche
dni ... a żona czyta wszystkie wiersz b ją zmuszam
znając mnie to ja nie rusz ...
dlatego jest nietypowa i wyrozumiała i bardzo
wspaniała ...
Ładnie
Dobranoc
Bardzo na tak+