Gdy śmierć zabiera...
Zobacz jak to jest...
W oknie widzę śmierć
Gdziekolwiek spojrzę, ona swe rysy
maluje
Bez końca, po kolejnych płomieniach
wędruje
Te, które gasną...zabiera
Wtedy człowiek umiera
Kolejnego Aniołka brak pośród nas
Niepamięcią dogonił swój czas
Wzbił się do Nieba i spojrzał na nas
nienagannym wzrokiem
Otoczył łzami, a swe ciało mrokiem
Zostawił nas, ale wciąż tu jest
...zabrała go śmierć
autor
Gangsterzyca
Dodano: 2005-05-18 22:21:43
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.