gdy snów mi zabraknie
Gdy snów mi zabraknie
Gdziem krył przed rozpaczą
W ucieczce przed bólem
Niechcianej samotności
Odnajdę słowa
Które nic nie znaczą
I tak wyczerpany
Pogrążę się w nicości
Lecz jeśli dłoni
Swojej mi uraczysz
Dasz mi to samo
Co też ja dam tobie
Bez marzeń poznam
Co to miłość znaczy
Rajskie ogrody
Dla ciebie tutaj stworzę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.