Gdy z ukochanego wrogiem się...
Czy poznasz moje imię
Kiedy spotkam Cię w niebie?
Czy mój głos rozmyty po ścianie spłynie
Kiedy zawołam donośnie Ciebie?
Kwiecie przepiękny ze złota szczerego
Miłością po ludzku nazwany
Wylej swój nektar do serca mego
By grzech poprzedniego uczucia został
zmazany
Choć dręczące są chwile namysłu
Które spadają jak grom z nieba jasnego
I powracają jak bumerang do umysłu
To chcę zapomnieć gorycz serca Twego
Prawie cztery ciężkie miesiące minęły
Była to usiana wybojami droga
A me włosy po części siwizną spłonęły
Bo była ukochana zrobiła ze mnie wroga
... i need help...chcę zapomnieć..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.