Gdy umierasz .........masz...
Życie jest tak samo blisko śmierci
W ostatnim tchnieniu życia
Widzę,słyszę
W ostatniej minucie
Czuję , pluję
W ostatnim momencie
Płaczę,skaczę
W ostatnim podtekście
Wychodzę,cofam
Widzę i słyszę płacz
Bo płacze rodzina ,znajomi
Czuję że już jest koniec
Krwią pluje ....po woli
Płaczę nie z bólu ,lecz strachu
Że skrzywdzę najbliższych
Skaczę do nieba do boga
By modlić się o wszystkich
Wreszcie wychodzę z ciała
Umieram po woli...
Lecz rozum mój nie umarł
On się cofa w ciało
Bo życie chociasz ciężkie
To jedno nam podano
W ostatnim tchnieniu życia
Wspomnienia nam zostają
Chcę mieć ich jak najwięcej
Nie krzyczeć
Mało........!
Małooo!!!
Jak prawe oko obok lewego
Komentarze (2)
Świetnie napisany :) pozdr.
jaki głęboki wiersz, piszesz pięknie