Gdy zadrży serce
gdy znów zadrży puste serce
zabłąkane na bezdrożach
wiecznych tęsknot tafla pęknie
skruszy kamień życia posad
czy docenisz uczuć bezmiar
utracony bezpowrotnie
szczątki wspomnień zechcesz zebrać
w dygocące z żalu dłonie
czy zapłaczesz kiedy z wiatrem
w dal ulecą drobnym pyłem
ledwo pożegnania warte
szeptem- wybacz
głupi byłem
autor
bjedrysz
Dodano: 2012-01-03 11:07:00
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo ładny wiersz, miło było przeczytać...Pozdrawiam
serdecznie w Nowym Roku...
Z przyjemnością przeczytałam :)
Miłość wszystko wybacza! Pozdrawiam!
Bardzo smutno i melancholijnie. Wiersz tęsknotą
pisany, bardzo mi się podoba... Pozdrawiam
serdecznie:)
mmm... ale ładnie, doskonale się czyta i do tego
zaskakujące zakończenie
Tkliwy, bardzo dobry wiersz :)
+
Z nutą tęsknoty i melancholii wiersz pisany :)
to jest to właśnie co lubię, ten typ poezji najbliższy
jest memu sercu...
nuta tajemnicy pozostawiona przez niepowiedzenia jest
czymś naprawdę pięknym w poezji.
pozdrawiam ;)