Gdy zamai się maj
Rosa drżała (chyba pierwsza)
oczekując aż noc spadnie.
Nasze szepty w miodnych wersach
rwały się od pulsu smagnięć,
a konwalie wiatr rozdzwonił.
Wszędzie pełno twoich dłoni.
(We krwi tętent polnych koni)
Zaraz rosa spadła deszczem
pośród listki dzikiej mięty.
Niebo jakby wpadło w przedsen,
w smugach tęczy przepadł księżyc.
Popatrz, tonę ci w ramionach
cała majem umajona.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-04-22 10:56:41
Ten wiersz przeczytano 2696 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Dobrze, że choć w wierszu maj,
lubię takie przyrodniczo miłosne klimaty, na dodatek
tak napisane.
Pozdrawiam serdecznie, Ewuś, życzę miłego dnia i lecę
w sen :)
Prawdziwy Erotyk czuć tu każdy dotyk
;)
Dziękuję kolejnym miłym gościom za odwiedziny :)
Cudo. Śliczny wiersz o niepowtarzalnych strofach. +
Miłej niedzieli.
Już nie wiem co mam pisać przy Twoich wierszach. Może
tak: Kapitalny! Pozdrawiam
/a konwalie wiatr rozdzwonił.
Wszędzie pełno twoich dłoni./Ślicznie!
Witaj,
dziękuję za pamięć i 'szczodrość' komentarza.
Miłego zakończenia tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.
a maj potrafi...
Oj się zamaiło w wersach
maj to spowodował chyba
i nie ja tu byłam pierwsza
- ładnie - no bo co tu gdybać!
Oj się zamaiło w wersach
maj to spowodował chyba
i nie ja tu byłam pierwsza
- ładnie - no bo co tu gdybać!
Cudownie, romantycznie i majowo. Pozdrawiam Stello.
Śliczności!
Pozdrawiam majowo, Stello :)
Przyjemnie się tak umaić. Ładny wiersz.
Zapachnialo z wersów majem,
Pięknie i zmysłowo. Pozdrawiam :)