Gdy zamykam oczy...
Gdy zamykam oczy
Gdy me usta milczą
Wszystko wokół znika
Traci swe znaczenie
Jedyne, co istnieje
To me wyobrażenie
O tym, że mam ciebie
Gdy jest cicho
Gdy nie ma nikogo
Stajesz przede mną
Czuję jak drży powietrze
Twe dłonie mnie obejmują
Usta namiętnie całują
Wszystko jest takie
Jakie być powinno
Obok mnie nie ma nic
Oprócz Ciebie
Gdy oczy otwieram
Me serce nie bije
Szarość powraca
A ty giniesz
Znika namiętność
Czułość i ty
A wokół mnie:
Przejrzyste łzy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.