Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gdyby nie ta RzEcZyWiStOśĆ

Siedzę przy stole
Koło mojej anielskiej dłoni farby
Za oknem szary blok, szare drzewo
Czarny samochód sąsiada.
Musi się wyróżniać od
Szarości od smutnego życia

Do ręki biorę zieloną farbę
Kolor nadziei i wiary
Pędzlem maluje to szare drzewo
Teraz wygląda jak z najskrytszych snów

Dorysuje kolorami ….
Karuzele z Madonnami
Światełka migoczą wspaniale
Widzę! ….

Widzę siebie
W jasnoniebieskiej sukni
a kim on jest?

W dżinsach i białej koszuli
Na zimno zielonej trawie
Przy migotających światłach

Zamykam okno bielsze od….
Śniegu i znów widzę szarą rzeczywistość………

autor

kwiatuszek03

Dodano: 2006-04-30 15:25:44
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »