Gdyby śmierć umiała marzyć
Gdyby śmierć umiała marzyć
Nie zabierałaby cudzych westchnień
Zamiast kosy miałaby
Bukiet kwiatów
Gdyby śmierć umiała marzyć
Umarłaby zlękniona
Ona nigdy nie pokocha
Ona nigdy nie zaszlocha
Za Tobą
Złodziejka chwil
Zabija je
Szyderczo śmiejąc się
Znów boli to
Co dałaś mi
Bym tęskniła już
za tym co jest
Gdyby śmierć umiała marzyć
Nie byłaby szczęśliwa
Nakładając lęki
Pod postacią rąk
Robi ze mnie
Żebraczkę snów
Gdyby śmierć umiała marzyć
Położyłaby na mej szyi
kwiatek - lilie...
"wiele lilii to rośliny trujące"
Komentarze (1)
Biedna ta smierć...czemuż ona winna? Dobrze, że choć
ktoś zastanowił sie na tym czy nie ma fantazji, czy
nie marzy...? Ciekawy koncept