GDYBYM…
Taka moja fantazja…
Bez przekonania, lecz chcę uwierzyć,
tak zapatrzyłam się w twoje oczy,
pozwól, poprawię ci kołnierzyk,
mówisz mi prawdę, czy się droczysz?
Patrz, masz na koszuli ślady szminki,
to się przypadkiem tak nie stało,
bo niby jak? Lubisz dziewczynki,
zawsze ci przygód było za mało.
Pewnie, bo w domu nudą wieje,
ta sama żona już tyle lat.
Tam, w wielkim świecie coś się dzieje,
a gdybym to ja zrobiła tak?
U mnie w domu wszystko ok.
Komentarze (19)
Wiersz dobrze się czyta, jasno opisana sytuacja. Wg.
mnie dobry
jakaż prawda... ah, mężczyźni...
Jestem pod niesamowitym wrażeniem, zresztą jak zawsze
- czytając Twoje wiersze.
Nikomu nie wolno się zachowywać tak, jak ten "pan".
Ta sama żona od lat, to jak pamiętnik, pełen pięknych
dat, Choć wszystko w nim znasz na pamięć, codzień nowe
w niej treści dodane.
Świetnie poprowadzony temat i wiersz bardzo dobry :)
Wiersz może się podobać, temat stary jak świat i
zawsze na czasie(nie rozumiem po co te tłumaczenia).
Też można...bo jak Kuba Bogu,tak Bóg Kubie...:)
Ale cały w tym ambaras, aby dwoje chciało naraz..myślę
że on był pod strasznym naporem że został ślad szminki
i zapewne nic sobie z tego nie robił gdyż nie próbował
nawet jej wywabić,ale tak piszę bo u Ciebie wszystko w
porządku,a wiersz super..powodzenia
W życiu czasami tak bywa-że kusisielki zwabią męża -o
on no cóż taka natura .Pozdrawiam
Wiersz bardzo ciekawy. W życiu czasem tak jest, że
jedno może a drugie nie...
Wiersz ładnie zrymowany i dobrze poprowadzony może się
podobać.
Ciekawy wiersz, bo i temat nader aktualny. Wiem coś o
tym... Pozdrawiam ciepło :)
nieźle, ale cobyś nie musiała się tłumaczyć pod
tekstem, proponuję pisać w trzeciej osobie. nie
powinnaś mieć z tym problemu ;). pozdrawiam ciepło
Wiersz wprawnym piórem napisany,temat często w życiu
powielany.Mężczyznom trudno dochować wierności,
chociaż nie uogólniam.Tak trudno dochować wierności
małżeńskiej, a dziewczynek "skolko godno".Tylko należy
zawsze pamiętać o tym,że kij ma dwa końce i jest
równouprawnienie.A więc panowie?
Dobry wiersz, nie boi się tematów
drażliwych...Świetny. Pozdrawiam.
piękny wiersz, rymy ok. pozdrawiam ciepło