gdzie byłeś
gdzie byłeś kiedy najbardziej
potrzebowałam
pocieszenia, dotyku, dobrego słowa
gdzie byłeś kiedy w poduszkę szlochałam
gdy budziłam się ze złego koszmaru
gdzie byłeś kiedy odchodziłam od Ciebie
gdzie byłeś myślami mówiąc, że kochasz
mnie
uwolniłeś mnie od złudzeń o
przeznaczeniu
od wizji o domku z białym płotkiem
skamieniało moje serce i dusza pokutuje
ale nie żałuję że pojawiłeś się w moim
życiu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.