Gdzie dwóch się.....
Oboje mówili kochanie...
Nie zawsze to było miłe.
Uczuciem darzyła jednego...
Nie wnikając w kart rozdanie.
Choć mur powstawał coraz większy..
I zwątpień nastał czas...
Ponad wszystko ...
Choć sama już nie wiedziała
jaki ma być tego sens.
Na nurtujące pytania
Odpowiedź była ta sama.
Nie dam i nie pozwolę!
Czy ona pokochała?
Był ideałem jej?
Elokwencją nie grzeszył
Sport bratem jego był...
Barczyste ramiona -oazą spokoju?
Wszak bezpieczeństwem i siłą są.
Całość dopinał mundur...
Budząc respekt , zaufanie
porządek i dyscyplinę!
Czuły i słodki dla Niej był
Lecz czar jak bańka w końcu prysł.
Dlaczego?
Bo zawiódł i złamał słowo jej dane
Które niewiele z ust jego znaczy...
Bo nie pamiętał co mówił...tak sobie
tłumaczył...
Grając na zwłokę zyskał czas..
Żadne wartości .... tej
niewiele warte w oczach Jego.
Pozwolił by kumpel przejął ster
Przyjaźń więcej znaczyła dla Niego?
Chciał swatać serca ich?
Na siłę w ramiona wpychając.
Samotny żagiel
Ocean złamanych serc.
Tyle mu z tego pozostało!
Jeśli własnością Twoją ... nie jest!
SZANUJ, PIELĘGNUJ I DBAJ O TO
a NIE DZIEL!!!
Komentarze (9)
gdzie dwóch się bije
najczęściej 3ci korzysta
jak też swatanie
szczęścia nie daje
choć serce czuje
lecz bez obietnic
jeśli nie kochasz
nie rań
bo zaufanie można stracić w:)
i tak bywa...nie zmieniaj się, bądź
sobą, dobry życiowy wiersz z puentą:) miłego dzionka
Smutna rzeczywistość:-( Pozdrawiam:-)
ładny wiersz
gdzie dwóćh
Podoba mi się przekaz i pointa:)
Pozdrawiam serdecznie
Dobra ironia i ładny wiersz.Pozdrawiam:)
piękny wiersz Pozdrawiam serdecznie :)
Ladny ciekawy wiersz pozdrawiam
Nie dziel miłości na troje. Ladny wiersz. Dobranoc