gdzie jestem?
...Łzy w mych oczach płyną potokiem bólu...
Gdzie jest moje serce?
Gdzie ma miłość zagineła?
Podniosłąm głowę,spojrzałam w niebo
i ulecieć zapragnełam do Kochającego
Boga,bo gdziesz On jest?
Pytań miliony w mej głowie się roją a ja
nadal upadam pod Krzyżem i Płacze nad
ludzką niedolą...Ona ma towarzyszy od dnia
w którym mnie poczęto...
autor
MLoda Róża
Dodano: 2006-11-30 11:54:59
Ten wiersz przeczytano 375 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.