Gdzie jesteś?
Muzyka ze słuchawek wdziera mi się w
głowę
Światło księżyca odbija się po ścianach
Jestem sam
Myślę o Tatrach, o szczytach Boskich
A ty co robisz w tą samą noc?
Może biegniesz naga w deszczu?
Może szukasz schronienia w miłości?
Pozwolisz mi się do Ciebie zbliżyć?
Pozwolisz mi czuć twój zapach?
Pozwolisz mi fascynować się twoimi
myślami?
A może całe życie siadamy na tej samej
ławce?
Czytamy Goethego, później wracamy do
domu
By zanurzyć się w tych samych nocach od
nowa
.....droga czytelniczko
Komentarze (3)
piekny wiersz...własnie czasem nie zauwazamy czegos,
co jest tak blisko...
oczywiście, że pozwolę...
a może tuż obok, jak Twój wiersz mówi, może tylko
wystarczy skinąć głową...