Gdzie jestes
Tato gdzie jesteś?
Tak pragnę Cię odnalezc,
nadrobić lata,gdy tęskniłam
do Ciebie,
tyle razy w śnie Cię widziałam
z radości łzy ocierałam,
biegłam do Ciebie,by Cię
przytulić,byś mógł mnie
ojcowskim ramieniem otulić,
lecz gdy oczy swe otwierałam
już nie było tam Ciebie,
znów pochłonięta tęsknotą-
tak brak mi Ciebie.
autor
mojatrocinka
Dodano: 2014-01-23 18:30:18
Ten wiersz przeczytano 693 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
pomimo smutku nadzieja
pozdrawiam
Jest tu wyczuwalny szczery smutek. Poruszyło... bo
wiem też :)
Smutny. Pozdrswiam
Piękny jak że smutny wiersz ... pozdrawiam serdecznie