gdzie jesteś
w pełganiu świecy
szamoce się uwięziona myśl
chce wydobyć smaki z zaplątanych wersów
czekałam na nie
uśmiecham się do dziwnie rozkołysanych
słów
spod zamglonej woalki wypływają górskie
strumienie
lśnią kryształy sypiąc iskry rozpryskującej
wody
zachwyt ogarnia zdziwienie
w przymkniętych powiekach powraca
znika
autor
wrześniowa
Dodano: 2018-01-29 13:09:36
Ten wiersz przeczytano 1417 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Pięknie, niebanalnie i poetycko piszesz o przyjaźni,
Poetko.
Pozdrawiam serdecznie.
Przepiękny wiersz.
Pozdrawiam
Nietuzinkowo, pieknie. Mnie zachwycilas.
Pozdrawiam:)
Może już odpowiedź się pojawia...wiesz gdzie
jest...choć przyjaźni nie szuka się, ona tak z siebie
wiąże serca i nie znika, trwa, mimo
zawirowań...pozdrawiam serdecznie
pojawiasz się po rocznej nieobecności z taaaaaakim
wierszem.
czy znowu znikniesz jak zachwyt?
pozdrawiam :)
w piękne wersy wplecione subtelne słowa o przyjaźni
:-)
pozdrawiam:-)
Ciekawe rozważania o przyjaźni.
Pozdrawiam :)
Myślę, że znalazłaś tego, kogo szukasz, ponieważ jak
wiesz przyjaźń zobowiązuje?
Danusiu, Twoja poezja zachwyca cudowne są metafory,
które wplatasz miedzy strofy:)
Jak wiesz zawsze Twoje powroty na Beja są dla mnie
czymś miłym?
Szkoda, że Ty tak rzadko tu bywasz:(
Dziękuję za podpowiedź nie ukrywam skorzystałam z
niej:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Tęsknota wpisana w ciekawe metafory,
jak dla mnie dobry, niebanalny wiersz.
Serdeczności ślę :)
Ładnie i zmysłowo...
Miłego wieczoru:)
pięknie...:) pozdrawiam
Bardzo pieknie, pozdrawiam;)
Bardzo sympatycznie i przyjaźnie, pozdrawiam :)
Ładnie rozmarzony... pozdrowienia
Wspaniałe strofy,cieplutko pozdrawiam :)