Gdzie jesteś ?
Czasami, nie wiedzieć skąd, łapie się doła ....
Gdzie jesteś ....
Gdy dzień maluje szarością swoje
kontury,
gdy słońce ma przybrudzony blask,
gdy dobry nastrój zakłada ciemne
kaptury,
gdy powietrze jest pełne skaz ?
Gdzie jesteś ....
Wtedy, gdy myśli tłoczą się bez nadzoru
i ten niepokój, co zewsząd spływa...
Może na chwilę zabrakło humoru ?
a może smak życia się zmywa ?
Gdzie jesteś ?
Jak cię odnaleźć ?
Chyba nie gniewasz się na mnie?
przeczekam te chwile, by nie oszaleć,
aż znów wrócisz, ty mój optymistyczny
stanie.
Komentarze (2)
Odpowiedź na to pytanie może być kluczowe i rzutować
na przyszłość.
Czasami trzeba przeczekać. Pozdrawiam:)