Gdzie jesteś …?? Szukam...
..... czemu jest tyle w ludziech dwulicowosci , czemu tacy fałszywi są ???....
Jestem sama.
Nie rozumiana…
Chce mieć kogoś zawsze przy sobie…
tacy nie szczęśliwi czy radośni ale zawsze
OBOJE!
Pragnę mieć kogoś kto będzie mi łzy
podcierał
ja na nim i on na mnie się opierał.
Będziemy tylko my dla siebie ważni
to jedyny cel naszej przyjaźni!
Chciałabym mieć kogoś takiego,
lecz ja już nie wiem czy go znajdę,
bo na każdym się zawsze
„przejadę”….
... przykro mi :-(((
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.