Gdzie jesteś synu?
Spoczywaj w pokoju.
Wojskowe cmentarze, a na nich mogiły,
na krzyżu jest zdjęcie. Na zdjęciu syn
miły.
Przy mogile matka, twarz łzami zalana,
w ręce drży różaniec, klęka na kolana.
- On poszedł wojować! A był taki mały,
na plecach karabin dłuższy niż on cały
i z bijącym sercem skrywał się w
okopach,
a przecież to było niecałe pół chłopa.
Matka pyta syna jakie miał konanie,
on jej odpowiada;- spełniłem zadanie,
nie płacz droga mamo, nie trzeba mamusiu
tylko zostań dumna ze swego synusia.
- Stoisz nad mogiłą gorzkie łzy
połykasz,
modły na różańcu, świętych koralikach,
ja spoczywam w kraju na ojczystej ziemi,
to jakby przy tobie pomiędzy swoimi.
-Módl się dzisiaj mamo, ty z całą
rodziną
za żołnierza co na obcej ziemi zginął.
Przemijały lata, przemijały wiosny,
na dziecięcych sercach drzewa już
porosły.
Komentarze (60)
Broniu, bardzo dobry pomysł, żeby swoim dwusetnym
wierszem na Beju uczcić pamięć synów, którzy swoje
matki zostawili w głębokiej żałobie. Gratuluję
wytrwałości w pisaniu, serdecznie pozdrawiam.
wzruszający i podający prawdę
Bardzo smutny wiersz
Jest piękny, pozdrawiam serdecznie:-)))
Wzruszyłaś...
Miłego dnia.
dlaczego ludzie tak sie ranią dla kogo te wojny pytam
się dano nam je jedno a oddajemy je do ziemi tak
szybko maam syna ale nigdy nie pozwole by oddał je dla
ojczyzny nigdy syna mam jednego a ojczyzna będzie
trwała a syna juz nigdy nie ujrzę mlodzi luddzie maja
cieszyc się życiem a nie oddawać je dla panów co sie
lubia bawić wojenke, piękny wiersz pani napisała pani
Bronisławo.Piasecka pozdrawiam ciepło
Bronisławo - tulę do serducha
Wojny to interesy , a wrogowie - ich nie ma - są
ludzie którzy się zupełnie nie znają .. i walczą.
pozdrawiam
Ci co tak pragną wojny .. i wysyłają na nią powinni
być osądzeni jako zbrodniarze przeciwko ludzkości w
ich sercach nie ma miłości i szacunku dla drugie
człowieka .. potem matka na syna lub żona na męża
czeka ..
Nie trzeba wielkich słów aby przekazać to co się
czuje.Bardzo na tak Broniu, pozdrawiam paaa
Bardzo smutna melancholia
Dobranoc Bronisławo
Bardzo smutno się zrobiło.Pozdrawiam
miało być "na obczyźnie":)
Miło był przeczytać, pozdrawiam cieplutko Pani
Bronisławo
Wiersz na czasie, z uwagi na jutrzejsze święto.
Popieram sugestię Jana, aby pozbyć się słowa "mamo" z
dziesiątego wersu. W ostatniej strofie zamiast
"za tych, kto na obcej ziemi zginął."
czytam sobie
"za żołnierza, który na obczynie zginął"
Miłego wieczoru.