gdzie piekli tam siekli
ze stu trzydziestu pięciu sposobów na
umieranie
przypadł ci najfajniejszy. uciekłem. nie
patrzyłem.
topór wciął się w czaszkę jak w masło.
pionowo.
zielony mosteczek ugina się. córkę zaraz po
tym. łup.
przepraszam. kochana. sto trzydzieści pięć
metod
odbierania życia. uciekłem. stchórzyłem.
na podłodze mózg. miała baba koguta
bum - wsadzili jej gwóźdź. cyk - wylazł
uchem, hej.
przepraszam. nie uciec? setka i trzydzieści
pięć
powodów. z Kleszczyńskiej pasy darli.
od pleców zaczęli. cała sotnia się śmiała -
rezać Lacha. a ta przepióreczka latała,
krwawiła. bęc.
maleństwo przeżyło. zabrałem nim zdążyli
zakopać je z resztą. żywi z martwymi; jeden
dół.
głęboka studzienka. a w niej moja Basieńka.
sto
i trzydzieści pięć. uciekaj dziewczyno bo
cię pobodą.
uciekłem. przeżyłem. przepraszam.
Komentarze (25)
Dobry od strony makabrycznej .. i dobrze ..że uciekłeś
od śmierci ... miałeś szczęście ..
tak było w pierwszej wersji, przepraszam na końcu :)
ale tak to jest jak ci doradza któś nie z "branży" ok,
zmienię.
"... powodów dla których. z Kleszczyńskiej pasy
darli." - to do korekty. Myślę, że albo zrezygnować z
kropki pomiędzy zdaniami albo skończyć na słowie
"powodów".
no i osobiście zmieniłabym szyk wyrazów w puencie,
przepraszam dała na sam koniec.
To drobne uwagi Gosiu. Gratuluję wiersza. Miałam co
czytać :))
Ja bym go oczywiście trochę "ogołociła", ale i tak
jest bardzo dobry :)
Na beju zdarzają się wiersze i tego należy się trzymać
;)
obrzydliwe potwory zadające obrzydliwą śmierć i wśród
całego tego orgiastycznego zdychania... ludzie, ból,
strach... świetny, poruszający do wyrzygania wiersz,
nie gniewaj się za wyrzyganie, ale właśnie tak często
reagują ludzie na nadmiar, krwi, okrucieństwa i
cierpienia
o paka padruga si ciebji rozchodzi?
taj tilko taki zwrot, - ja si nie żegnam
jako ateista zatwardziały i did idiot!
Witja, no szto ty :)
Margerito,kochanie, jesli ja namiszał i wsi popali w
kałabanie, taż niemożebnie cjebi upraszam izwini za
zamieszani. paka padruga
szkoda że nie można edytować komentarza. to blondynka8
nawiązała do komentarza Wiktora. ach, te emocje. :)
o, a teraz wyszło że ja czytam bez zrozumienia.
przepraszam bodzię. nawiązałaś do komentarza Vick
Thora.
bodzia, blondynka - omatkoicórko, czy wy czytacie ze
zrozumieniem? gdzie JA uciekłam? czy to tekst o mnie?
czy podmiot waszym zdaniem to zawsze autor?! już o tym
nie wspomnę że w wierszu stoi jak byk"uciekłem" czyli
rodzaj męski. dziękuję wszystkim za przeczytanie:)
i chwała ze uciekłaś pewnie nie było by tego wiersza
znakomitego.. pozdrawiam
Wstrząsające. Tak. Fajnie, że wróciłaś:) Pozdrawiam
czytałam jakis czas temu Twoje wiersze w archiwum
lubię taką poezję
A ten, powtórzę(ponieważ wróciłam do niego) - Świetny!
Przytkało mnie z wrażenia. Świetny w treści i formie
wiersz. miłej soboty.