Gdzie poszłaś
Można ?
Naprawić coś gdy pleśnią już zaszło,
jak jabłko - dawno pod jabłoń spadło.
Wzajemna niechęć i gorzki posmak,
czas stanął w miejscu poprawy brak.
Słowa kaleczą jak noż wbity w ciało,
czy to już się codziennością stało?
W moim sercu budzi się strach,
gdzie poszłaś Miłości co tętniłaś w nas...
autor
paradoksalnie
Dodano: 2020-04-08 09:18:49
Ten wiersz przeczytano 743 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Czasem zdarzają się cuda, ale od czego to zależy to
nie wiem...
Pozdrawiam :)
Ponoć nic nie trwa wiecznie... serdeczności ślę
Ciężki temat wiersza i trudny do naprawienia ale warto
próbować...pozdrawiam serdecznie.
zawsze można spróbować naprawić relacje.
Refleksyjne słowa. Pozdrawiam:)