gdzie rosłaś sosno czarna
Gdzie rosłaś czarna sosno
drzewo, na którym
rozpięto ciało Zbawiciela?
Czy ptak Ci śpiewał
i w Twoich gałęziach
gniazdo sobie uwił
zanim stałaś się drzewem,
na którym,
człowiek Boga zabił?
Jak czułaś się sosno
pod ciężarem Jego ciała
gdy stałaś się
tym sławnym drzewem Krzyża
Stwórcy i Pana
przed którym prawie każdy
głowę zniża
długowieczność twoja
radością po cierpieniu
w sile
nadzieja odkupienia
autor
Cecylia Dąbrowska
Dodano: 2013-03-27 07:03:18
Ten wiersz przeczytano 1275 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Dziękuję,że byliście- pozdrawiam
Dobra refleksja, na czasie. Pozdrawiam
Bardzo ładnie, interesujące podejście do tematu.
Tematyka Przyroda, to dosyć przewrotne stwierdzenie.
(+)
Ładny, skłaniający do refeksji wiersz i dobry tytuł.
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na święta życzę.
:)))))))))
Bardzo ciekawa refleksja nad drzewem krzyża.
Pozdrawiam:)
refleksyjnie... właśnie tak trzeba
Piękna refleksja wielkopostna.
Pozdrawiam.
bardzo głęboką refleksja nas raczysz w Swoim wierszu
Wesołych Świąt
Wiersz trafiający w czas.
Ciekawy wiersz,wszystkiego najlepszego na
WIELKANOC,pozdrawiam
Grażynko Tobie też życzę wesołych świąt i po świętach
pomyślności. Pozdrawiam
piękny wiersz z tego drzewa płynie moc i siła
pozdrawiam:-)
Zaskoczyłaś mnie, Cecylio! Nie wiedziałam, że to
sosna. Pozdrawiam!
"w sile
nadzieja odkupienia" Podoba mi się. Radosnych Świąt
Krzemanka- miałaś rację, tak lepiej brzmi. Dziękuję,
dobrego dnia życzę.