GDZIE SIĘ PODZIAŁY...
Byłem pewien,że mnie kochasz
uwierzyłem w twoje słowa,
dziś upadłem na kolana
rozum wstyd przed sercem chowa.
Już nie żyję na tym świecie
gdy znaczenie słowo miało,
znikły z życia te wartości
które się szacunkiem zwało.
Dzisiaj sex jest ważną rzeczą
niepotrzebne jest kochanie,
spłuczesz rozkosz z nocnej randki
ruszasz znów na polowanie.
Gdzieś zginęły w pędzie życia
czułość,wierność i szacunek,
romantyczność to dziwoląg
wszystko dziś zastąpi trunek.
Komentarze (24)
smutny, ale prawdziwy...
Pozdrawiam świątecznie:)
no niezupełnie, są jednak wartości godne naśladowania
nawet wśród tych młodszych...
Czysto ludzkie zaspokojenie potrzeb:)
Dobre i to, jeśli nie może być inaczej.
Pozdrawiam. Życzę radosnych Świąt.
Przyszłam do Ciebie i widzę - siostrzyczka sari była
już przede mną:)) Ty uważaj na nią wojtasku bo ona
strasznie ściemnia :))) Obie jesteśmy wariatki, ale
tylko ja się do tego przyznaję :))))
Twój wiersz smutny, ale prawdziwy niestety :((( Dobrej
nocy i spokojnych świąt.
Wojtasku życie zawsze boli:) Jeśli Ciebie nigdy nie
zabolało to masz szczęście niewątpliwe:) A moje
zezowate szczęście zaprzyjaźniło się ze mną i dajemy
radę jakoś funkcjonować:) Pozdrawiam ciepło i
świątecznie:)
smutna refleksja... bardzo
Dobry wiersz, trafne spostrzeżenia. Pozdrawiam!
Smutna prawda, niestety. Pozdrawiam :)
Smutno, ale wiersz dobrze poprowadzony, taki
prawdziwy.
Pozdrawiam.
"Gdzieś zginęły w pędzie życia
czułość,wierność i szacunek,
romantyczność to dziwoląg
wszystko dziś zastąpi trunek"...to przestalo byc
"modne"...pozdrawiam
Bywa i tak.
:)+
Podoba mi się.
Jak widać wszystko się zmienia i priorytety są już
dzisiaj inne. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam:)
dobry wiersz. pozdrawiam:)
Smutny wiersz,ale ukazujący prawdę - ostatnia zwrotka
też w dużej mierze prawdziwa ,gdyż wielu ludzi topi
swoje problemy w alkoholu,jeszcze bardziej marnując
sobie życie.Mam nadzieję,że Autor do tego nie
namawia:) Pozdrawiam serdecznie.E.