Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gdzie zaufanie...?

Jestem w potrzasku swych myśli
Nie za bardzo wiem jak się zachować
Moje wyrzuty sumienia zanikają...

Znowu was nie posłuchałam
Nie chodzę do szkoły
Na krótkiej fazie uśmiechu spędzam dni

Wstając rano, nieprzytomnym wzrokiem patrząc na kolejny dzień,
Wychodzę z domu.
Poranne słońce mnie budzi.
Przychodzę do Ciebie,
buziak na powitanie...

Zostańmy w domu.

Czekamy na odpowiednią godzinę,
Znużeni codziennością
Mamy już to co chcieliśmy.

Oczy nasze jak krew czerwone
Uśmiech dziecka na twarzy się szerzy
Ulotna chwila.
Godziny lecą gdzieś z nami.

I nagle budzisz się jakby ze snu,
milczenie jest dla Ciebie zbawieniem;
A prawdziwa senność otula Cię w łóżku...
Chcesz zasnąć, ale jeszcze nie teraz...

Życie zawsze Cię odnajdzie.
Nigdy przed nim nie uciekniesz.
A my wciąż uciekamy.

Wracam do domu.
Nie patrze już rodzicom w oczy.
Nie po tych moich kłamstwach.
Nie czuje głodu tylko pragnienie.
Kładę się do łóżka nim słońce zajdzie,
Nie chcę dłużej na to patrzeć.
Wolę zasnąć w czarodziejskim świecie snów,
Zapomnieć...
I marzyć o tym, by się już nigdy z niego nie obudzić...

Wstaje rano, nieprzytomnym wzrokiem patrząc na kolejny dzień(...)

autor

melody_15

Dodano: 2008-05-30 19:21:21
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »