Gdzieś, Kiedyś
Kiedyś marzyłem o miłości
Nie wiedząc czym kierować się
Uległem przeto namiętności
Zamiast z uczuciem iść przez dnie
Były wszak burze i rozstania
Płacze i gniewnych krzyków moc
Być może z mego zaniechania
A może tak chciał psotny los
Dziś wiem co znaczą życia troski
I z niczym śpieszyć nie chcę się
I chociaż pragnę samotności
Gdzieś w sercu miłość marzy się
autor
AsinusAsinorum
Dodano: 2015-10-20 08:34:00
Ten wiersz przeczytano 2311 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Dziękuję za opinię. A wiersz zawsze można udoskonalić
;)
Rytmicznie o życiu. Zamieniłabym "wszak" na "więc",
ale to tylko takie czytelnicze marudzenie. Miłego
wieczoru.
ładny wiersz pozdrawiam