Gdzieś pomiędzy czasem i...
... dla mojego Mr. Cogito!
napełniona jeszcze ciepłem
pościeli, pozbawiona kontroli
nad sobą, kochała mocno.
Zbyt blisko od skraju przepaści.
Przełknął z wahaniem ślinę. Czuł,
co robi, zachowując równowagę.
Położył o świcie stworzone piękno
pod wycieraczkę, za donicą miauczał
czarny kot.
autor
Ossa77
Dodano: 2018-01-12 18:40:33
Ten wiersz przeczytano 982 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
WINSTONIE — tfu, rozumiem, że powyższy komentarz
charakteryzuje połączenie występujących jednocześnie
pierwiastków przeciwstawnych — tu: piękno i brzydota i
stąd twoja kwintesencja.
Kłaniam się. :)
Bardzo na tak!
Ciekawie!
Zażartuję przekornie.
Widać gość był brzydalem, bo nawet kot schował się za
donicę i
miauczał przestraszony!
:)
Pozdrawiam!
Ukłony!
:) dziękuję.
Świetny erotyk pozdrawiam serdecznie:)
Świetny erotyk pozdrawiam serdecznie:)
:)
Szukałam u Ciebie haiku, ale na Migawki zerknę.
Dzięki za zajrzenie i sugestie...
Ups, ascetycznej naturalnie...
Podoba. Co powiesz na parę z(a)mian:
"jeszcze napełniona ciepłem"
"doszczętnie bez kontroli"
"Przełknął ślinę z wahaniem"
Tylko mbsz, nieistotne. Pozdro
Dziękuję za sugestie. Pod którymś z tekstów,
napomknęłaś. Zyto, że szukałaś w nich miniaturek.
Zerknij na tekst pod tytułem „Migawki”, jeśli masz
ochotę poczytać mnie w oszczędnie asketycznej
formie... Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Erotyk nietuzinkowy. Początek nasycony, a zakończenie
całkiem w innym klimacie. Rozczarowanie...
Natomiast kot ekstra. Po wycieraczce postawiłabym
kropkę. Większe zaskoczenie i efekt. Pozdrawoam.
"Cogito ergo sum." - Kartezjusz.
Pozdrów kota Ossa. Pozdrawiam w myślach.
Kot:)pozdrawiam serdecznie:)