Gdzieś to się wszystko rozmyło
Farsa osiemdziesięciodwulatka
Pod Jaworem siedzą starcy, ja miedzy nimi
dlaczego ty młodzieńcze tutaj? oni
zdziwieni
Wstań i idź między młodych tam twoje życie
zawstydzony swa młodością odchodzę skrycie
Odchodząc oddycham słodkim wianiem
zegnam tych z pod Jawora z
rozrzewnieniem
słyszę ich starcze głosy echem powtarzają
ich piękne prawo, niech z młodości mej
igrają
Gdy spotkasz kiedykolwiek na drodze
starszyznę
przechodź obok z godnością, jak przystało
na mężczyznę
Myśl słodka i spokojna we mnie młodym się
jeszcze żarzy
Bo w moim wieku o młodości już się nie
marzy
Autor: Bolesław 82 - cio latek
Napisałem pod wrażeniem szarego
osnutego deszczem lutowego w 2020 poranka
Komentarze (4)
Z czym nie można walczyć to trzeba się zaprzyjaźnić.
Nie ma co też nikomu zazdrościć przecież też już
miałeś kiedyś te lata co dzisiejsi młodsi. I przeżyłeś
je do ostatniej sekundy. Niech teraz oni się z tym
męczą. Pozdrawiam :))
"Zgodnie z aktualnymi zasadami ortograficznymi
przyimek spod powinniśmy pisać ŁĄCZNIE z przedrostkiem
s-."- www.ortograf.pl. Między, swą- ogonek. Żegnam-
kropeczka.
Myślę że autor ma po części rację( hm... mam 40 lat
mniej), że w jego wieku o młodości się nie marzy. Czy
młodość musi spoglądać w metrykę? Czasem musi. Czasem
zależy to od uczuć i odczuć. Pozdrawiam.
Najważniejsze że na wesoło a lata nie mają znaczenia.
Bardzo ciekawie mam to opisujesz.
uśmiechnąłeś tym wierszem