Gerda i Kai
chodź
razem pójdziemy
w głęboki śnieg
i zostaniemy
aż odejdą ślady
tam
gdzie jest kochanie
a nie ma miłości
* * *
ludziom którym przyszło żyć z zamarzniętym sercem dedykuję http://www.youtube.com/watch?v=q5p58bVlNaE
Komentarze (21)
Piękna miniaturka.Pozdrawiam.
odejdą ślady... z przeszłości? Piękna miniatura. O
rany!!! Dopiero teraz przeczytałam, że to ty AS-ie! No
tak... w sumie nie powinnam być zdziwiona. Zajrzyj
proszę do mojego ostatniego wiersza.
zrobić taką miniaturę z archetypowej baśnie, kapelusz
na podłodze. I do admire:)) zaszyjemy się gdzieś, aż
zaginie po nas ślad, wszyscy zapomną, przestaną
szukać, dadzą spokój. na końcu przerażające "kochanie
bez miłości", strasze... niczego bym nie pojęła, bez
dedykacji i jednego z komentarzy. jest to jednak
wiersz, który nie wymaga kontekstu osobistego, bo
broni się tym, co... w nim czytam (każdy czyta coś
innego i na tym polega obcowanie z
poezją:))pozdrawiam+
poetyckie rozdzielenie seksu i miłości, z dedykacją
potęguje przekaz :)
piękny wiersz. niech przemówi do ludzi
ze zamarzniętymi sercami. uściski :)
Dobry kawałek... pod dedykacją się nie podpisuję...
pozdrawiam cieplutko :)
PIęknie i smutno zarazem. Wiersz robi kapitalne
wrażenie-ciągle by się chciało takie czytać.
Pozdrawiam ciepło.
Witam! następny wiersz będzie bez rymów - pozdrawiam
serdecznie
to wiersz dla tych, których serce zamarzło, a nie dla
tych, którzy nie mają go w ogóle, bloody rose vel
tabun inych nicków, które są jak złe duchy, a jeden
gorszy od drugiego; ten pokrwawiony jest najgorszy;
napisz czyja to krew jest na twoich płatkach, bloody
rose
Masz rację.To jest zimny mroczny wiersz.
z miłością jak z poezją, każdy czyta to samo, ale
czuje inaczej; niechaj wybaczenie stopi zranienie,
chłodno jest, ale przecież lato.
Powiało chłodem z Twojej miniaturki. Można tak
kochać...?Chyba tak skoro tak piszesz...podoba mi się
i żal mi tylko tych co nie znają miłości. Fajna muzyka
i bardzo adekwatna do tego co chciałeś przekazać w
wierszu.
"ludziom
którym przyszło żyć
z zamarzniętym sercem
dedykuję"
chyba nigdy nie zastanawiałeś się dlaczego ich
serca zamarzły.....
zapominasz o jednym , te serca sam zamroziłeś ....
wiedziałam że nie dotrzymasz danego słowa , bo
nigdy nie dotrzymujesz......
Promyki nadziei ogrzeją lodowate serca . Pozdrawiam
Bardzo smutny wiersz,jak żyć z kawałkiem lodu,ładny.