Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gevangenis czyli klinika pod...

wyprowadzony z terapii jezusek-gdy patrze
w formie pomocnej jak zakładka w tomiku
wschodzi po płytkach unosząc w powietrzu stopy
trzema krokami odległy o prędkość własnych myśli

spowolniona reakcja na dotyk przeraza najbardziej
poddaje w wątpliwość istnienie łyżek i plastikowych talerzy
zastępując te przedmioty codziennego nie – użytku
agresywnym zamykaniem powiek i chęcią obłędu
powrót wydaje się być najprostszym rozwiązaniem

i te depresyjne żaluzje - świadkowie w procesie
nieustannej gradacji z każdym dniem coraz mniej- jego
schizofrenia odludnych świadomości – tężeje w oczach - to prawda co mowia o ziwerciadłach duszy
pośmiertnie przed zgonem jak typowy amarant

miedzy nimi – ten punkt wzajemnego przyciągania
wzajemnej ciszy stawianej niepewnie słowem
na granicy rozmowy ukrytej w gęstym od myśli pokoju
po cienkiej linii – śladami fotografii
Pamiętasz? – nie pamięta – jałowy jak gaza

a ja z pierwszej łapanki–chce wyjechać
wcześniej
kompletnie nic z tego nie rozumiejąc

autor

Kornelius

Dodano: 2009-04-25 10:35:27
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

tokio hotel tokio hotel

Wiersz w moich klimatach, przemawia. Fajne metafory,
Korneliusie :). Pozdrawiam serdecznie :)

burass burass

Wiersz rozumię po swojemu ale jednego komentarza
nie.:))widzę tu jakiś bunt..+pozdrawiam

Kiga Kiga

Doskonały tytuł - świetny klimat - pozdrowionka
cieplutkie :)))

Aleks F. Aleks F.

A mnie się wiersz podoba. (+)

ula2ula ula2ula

gdy brak kontaktu słownego a zamiar jest w powietrzu
i zawsze intuicyjnie pewny nagle człowiek czuje się
jak w klatce osamotnieniu
Ekstra opisany stan i wrogość Dobry wiersz
!Pozdrawiam z wiosną :)

MISTIQUE MISTIQUE

myślę, że spokojnie możesz zacząć od małej litery.
"zwierciadłach"- literówka. brakuje kilku ogonków,
ale to drobiazg. tekst dobry, ale zmartwiłam się.
pozdrawiam ciepło :)

Vick Thor Vick Thor

z odniesień rozumiem ,że zamknięty jesteś sam w
czterech ścianach jak więzień Alcatraz, lub
holenderskiego Texel i w buntu pożodze chciałbyś uciec
i fantazji popuszczasz wodze( ona niczego się nie boi)
- ty , owszem ; schizo i paranoi.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »