giełda
Kupię
– ludzką przychylność, szacunek,
powodzenie, zdrowie.
Sprzedam
– resztki dawnej świetności,
monopol na dostatek.
Zamienię
– kwaśną minę na uśmiech,
zezowate szczęście na dobry los.
Wydzierżawię
– działkę na niebiańskiej polanie,
stado słoni, marzenia bez pokrycia.
Zaspokoję
– zapotrzebowanie na perwersję,
modę na sukces, odmienne gusty.
Oddam za darmo
– zeszłoroczny śnieg, zasłony z
porannej mgły,
sweter z cukrowej waty.
A wszystko w dobrym gatunku,
za darmo, za czek bez pokrycia,
za gotówkę lub na dogodne raty.
Uśmiech dodaję gratis;)
Komentarze (34)
"Zamienię
– kwaśną minę na uśmiech,
zezowate szczęście na dobry los." Jak dobrze, że znów
jesteś :-) Świetny wiersz, jak widać oferta
niemożliwości jest szeroka ;-)
Zakończyłbym.."lub na raty"..Bez żyrantów jest
pożyczka :)..Chcieć to móc..A jeśli to giełda
kwiatowa? :) M.
witaj Teniu widać, nie jesteś materislistką,
oplaca sie z Toba mieniać, chciaż, mówią: kto sie
mienia to nic nie ma.ladny z uśmiechem wirsz, ale nad
ofertą zastanowic sie warto. pozdrawiam.
Fajnie to wykombinowałaś :))))
Pozdrawiam :)