GIEWONT
Nad Zakopanem Giewont góruje
Bardzo poważny i zadumany.
Zamyślił się, ile to już
lat tak tu stoję.Czy
jestem jeszcze młody
czy może już stary?
Doprawdy połapać się
w tym wszystkim nie mogę.
Gdy rano słońce
nad górami świeci
jestem rześki i radosny.
Gdy mgła mnie oplecie
smutek do serca się zakrada.
Skały mnie bolą,
coś pod smrekiem łupie.
Gdy burze nad góry nadchodzą
grzmoty w nocy spać nie dają,
błyskawice serce rozdzierają.
Dlaczego tyle we mnie niepokoju?
Chyba jednak już wiele
wieków tak tu sobie stoję.
Komentarze (16)
ładny wiersz ... co dzień patrzę na Giewont nic się
nie starzeje,giewontową gębusią do słonka się śmieje i
nic się nie przyznaje że mu zdrowie jak dawniej nie
służy, siedzi albo stoi i fajeczkę kurzy...pozdrawiam.
Cieszę się, że zainteresował również dorosłych,
pozdrawiam:))
Obrazowo i nie tylko dla dzieci :)
Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam :))
Pięknie.Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.:)
Pięknie doceniony Giewont. Będzie nam jeszcze długo
służył, a szczególnie zdobywcom.
Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się, że wszyscy darzymy sympatią nasz Giewont.
Pozdrawiam, miłej nocki :))
A ja cichą mam nadzieję,
że się Giewont nie starzeje!
Pozdrawiam!
Piękny wiersz a Giewont jest wspaniały srogi nie do
zdobycia ale wytrwali go zdobywają i są
szczęśliwi..pozdrawiam serdecznie.
Wspaniały ten Twój Giewont.Wielokrotnie patrzałem mu w
oczy zawsze poważny,może trochę groźny.Lecz zawsze
zachwyca jak Twój wiersz o nim.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, pozdrawiam:))
++:))
Ciekawa Giewontowa refleksja
niech tak stoi bo jest podziwiany zdobywany i cieszy
oko swym majestatem :-)
pozdrawiam
Nie byłam nigdy nad Giewontem. Miłego:-)