Głębia wnętrza- szloch
W skrytości i ciszy
Bo nikt nie słyszy
Wielki i rozpaczliwy
Szloch, ach ,och
Nie na jawie
Lecz w głębi duszy
Gdzieś w wielkim środku
Coś się tli
Nie będzie pożaru
Który gasić trzeba
Bo ten ogień trawi
Lecz zgasić się nie da
Ten ból, którego
Określić nie można – jest
Nie zrozumie go nikt
Bo nikt go nie czuje- Tylko Ty -
Komentarze (1)
prosty, konkretny wierszyk - jak konkretne
cierpienie...