Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Głód

Poszukuję i dziwię się tobie
Że nie widzisz lustrzanego odbicia
Przecież podobnie jak ja nie znasz wszystkiego od początku
Ale w teraźniejszości odpowie ci ono gestem za gest .
Słowem za słowo .
Wódką za spirytus obok .
Widzisz ja nauczyłem się tego w zupełnej samotności ,
Krzesłowego cienia .
Daje to wrażenie takiej lepszej odmienności
Człowiek zdaję się być taki obolały .
Chciałbym poznać...
-w zasadzie to tak mi dobrze .
oprę się o wilgoć białych ścian
Wolał bym inaczej nie ucinając fragmentu natury ;
Pokorą miłością i otwartością wypchać pluszowego misia ,
A potem tak mocno przytulić
By to co zdołało się wycisnąć , zeżreć łapczywymi skurczami szczęki

autor

Marny

Dodano: 2007-01-26 23:15:20
Ten wiersz przeczytano 881 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Nieregularny Klimat Optymistyczny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »