Głód
Nidoca
Są ciała tęsknoty
za miękkim kocem
za ciepłem poduszki
na śmierć w herbacie
na śmiech w małej paczce
za pięć sześćdziesiąt
a potem
rozciągną się w czasie
zjedzą swoje śniadanie
i przepowiednie staną się jasne.
a potem
ucieknę w ramiona ciszy
po popr. Lubię Cię, ASie.
autor
Mephala
Dodano: 2009-03-10 17:30:43
Ten wiersz przeczytano 768 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Lepiej nie uciekać w ramiona ciszy... czasem bardzo
trudno z nich wrócić...
Wiersz bardzo ciekawy.
wyznaniowy - smak herbaciany wysmienity - a ja pasaowy
- konkretnie dobry - pozdro
Ucieczka w ramiona ciszy...nie za wszelka
cene...pozdrawiam
"są umysłu ochoty
na śmierć w herbacie" podoba mi się to w
herbacie..+pozdrawiam
czasem nie mogę się nadziwić, jak Autorzy nie mogą
wpaść na proste rzeczy, no ale z boku wiele rzeczy
widać inaczej; zrób prosty eksperyment: wykreśl
pierwszy, czwarty i ostatni wers, a przed śniadaniem
wykreśl "swoje"; i mamy przepiękny wiersz:):):)
skreślenia są dla autora tym, czym uderzenia dłuta dla
rzeźbiarza: usuwają zbędny materiał; kropka
niepotrzebna; serdecznie pozdrawiam:)
przepraszam,ale ten twój wiersz jest dla mnie zagadką
...jakieś nie znane mi pragnienia...
Jakkolwiek chciałabym pomóc Twojego "głodu" nie
pokonam - jednak Ty możesz to zrobić, bo przecież
wiosnę już czuć za oknem a to czas odrodzenia.
Poruszający wiersz.
Wiersz osobisty. Pięć minut do zakończenia godziny.
Nawet tabletki takie jak acodin mogą być powodem
cierpienia i głodu. Trzeba walczyć.