Głód
Który to miesiąc, nie ma znaczenia.
Organizm już pada ze zmęczenia.
Jakoś tak zimno, lecz pot mnie oblewa.
Gdzie mój lek co umysł olśniewa?
Ciałem targają pierwsze dreszcze.
Nie wytrzymam ani chwili jeszcze.
Muszę znaleźć Cię koniecznie.
Czy poczuję się bezpiecznie?
Bębnią o parapet deszczu krople.
Dotyk ścian jak zimne sople.
Po omacku szukam sprzętu.
Chcę wyrwać się z tego odmętu.
Strzykawka i heroina.
Poszukiwanie żyły się zaczyna.
Świat wybucha kolorami.
Tak to bywa już czasami.
autor
EwelinaChudziak
Dodano: 2013-04-13 17:26:20
Ten wiersz przeczytano 2206 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Dramaty,które powstają z uzależnień.Poruszający temat
Ten użytkownik usunięty, to ja- minawia:)
Dramatyzm uzależnienia. Warto jeszcze trochę
popracować nad rytmem
(Po omacku szukam sprzętu.
- Wyrwać się z tego odmętu!
Strzykawka i heroina.
- Gdzie ta żyła się zaczyna?!)
Bardzo poruszający temat, wiersz zatrzymuje.
Pozdrawiam :)
Poruszający wiersz...
Bardzo mnie poruszył twój wiersz. Pozrawiam ciepło
Wiersz napisałam 3 lata temu i dodałam bez żadnych
zmian. Dziękuję Ci bardzo Bello, na pewno nad nim
popracuję i postaram się zastosować do rad. :)
nie chciałbym przeżyć takich chwil
Ewelino:) Podoba mi się temat wiersza, stosujesz rymy
proste, ale wiesz o co chodzi, na pewno z czasem
zastosujesz bardziej wyszukane rymy:) Jedno, co mnie
zatrzymuje, to brak rytmiczności w wierszu.
"Który to miesiąc, nie ma znaczenia.
Organizm już pada ze zmęczenia"
lepiej by było:
"Który to miesiąc, / nie ma znaczenia.
Organizm pada / już ze zmęczenia"
Średniówka (wypada na 5 sylabę) lepiej się czyta.
Można spróbować by cały wiersz miał taką samą ilość
sylab w wersie np. 10 i wówczas byłoby całkiem dobrze.
Zerknę jeszcze tutaj jeśli poozwolisz? Pozdrawiam.
Barbara
...każdy z nas jest czegoś spragniony, miłości albo
ciepła Boga...innym razem zapomnienia gdy w sercu
trwoga...wiersz daje kopa...pozdrawiam
jesion cóż mam rozumieć przez tą kropkę?
Lepiej tego głodu nie doświadczać.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam.
.
Tak, dramatycznie...Pozdrawiam:)
Są "głody" różnego rodzaju... niektóre mamy wypisane
na twarzy... innych nie zauważamy lub przymykamy na
nie oko... są też takie od których się uzależniamy -
wiele ich jest...każdy z nas jest czegoś "głodny".
Dobry wiersz.