Głód szczęścia
zerwałam łańcuchy swojej wyobraźni
do których niewoli się przyznać
nie chciałam
znalazłam ten kluczyk do szczęścia
swojego
nie będąc bajkowym wytworem pisarza
po prostu człowiekiem
marzenia skupione na jednym płótnie
ogarnęłam gestem rozpaczy i wiedziałam
że wystarczy
bo głodna szczęścia byłam jak nigdy..
autor
BaskaCzyliJa
Dodano: 2006-09-23 09:55:24
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.