Głodny
sięgając codziennie
do lodówki
w świetle poranka
wybiera ofiary
głodny listonosz śmierci
atmosfery chłód
balsamicznie
udziela życia
za długo
tylko serce
śpi bezpiecznie
w okowach lodu
autor
Ignacy Barry
Dodano: 2005-07-15 15:39:05
Ten wiersz przeczytano 404 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.