Głos
Zakładając kapcie,
już podchodząc do drzwi
dopada cię świadomość,
że nie masz po co wyjść.
Cofasz się o krok,
ciało całe drży,
patrzysz sobie w twarz,
nie mogąc powiedzieć nic.
Cztery ściany, ja i on
mój wewnętrzny, cichy głos
nawet on mówi mi,
ile zmarnowałam dni...
Komentarze (3)
smutny obraz życia w lęku
Kiedy zdasz sobie z tego sprawę to i kapcie nie będą
przeszkodą .
Trzeba wyjść do ludzi! Jakiś powód zawsze się znajdzie
;)