Glossa* do aneksu, zwanego życiem
wpis: „pacjent przyjęty bez odruchów,
w stanie śmierci klinicznej”
nic się nie zaczyna kiedy umierasz
wszystko się kończy bo ciebie już nie
ma
zostaje materia nieożywiona
poddana prawom chemii i fizyki
entropia wzrasta w stan dezintegracji
a energia wraca do praprzyczyny
świadomość złapana w sieć neuronów
walczy i nie chce się poddać agonii
mózg jest przyzwyczajony do ułudy
miesza fantomy byty iluzje
echem rzeczywistości stale karmiony
wiem-chwilowo nie żyłem- nie uwierzyłem
16.11.2009.
*„śmierć tak dalece szkodzi ciału, że mało
kto ją przeżywa” – Sam Hawkens, postać
literacka.
Karl May „Winnetou”
Komentarze (18)
Kiedyś sprawdzę ile prawdy w tym jest .. tylko jeszcze
muszę poczekać na śmierć ..
dopisek na dodatku ale na odwrotnej stronie:
" non omnis moriar"
ps.
Re: Vick Thor
ten anioł [z wery-fikacji] oszukany był jakiś
re maya7616; ja już weryfikowalem, odesłali mnie z
powrotem z nieba
mówiąc, idź do piekła,
takich jak ty tu nie trzeba..
Po tamtej stronie zweryfikujemy;) Pozdrawiam
cieplutko:)
re Boże!nie; wierzę, więrzę, bo wszyscy ludzie wierzą:
jedni wierzą ,że Bóg jest - drudzy wierzą że Boga nie
ma.św. Tomasz z Akwinu w "Summa theologiae"podał 5
argumentów logicznych "za", i 5 "przeciw", Jest to
kwestia, nie rozumu,ale przyjęcia dogmatu.c.b.d.u
re szczera cholera; all right, howgh! - tak to
wygląda, i z tej, i z tamtej strony..sprawdziłem
osobiście
byłeś i nagle nie ma cię tu
tak to wygląda - sorry Winnetou!
:)
pamiętam wiersz, wierz:)
"Życie" po śmierci jest wyłącznie
kwestią wiary nie popartej
żadnym dowodem.
Pozdrawiam:}
świetny wiersz jak zwykle Pozdrawiam:)))
nikt tego nie wie, ciekawie napisane, pozdrawiam:)
Wiersz napisany dawno... może się tam spotkamy kiedyś
i będziemy czytać poezję, a może będzie nicość...
Jedyną rzeczą jaką jesteśmy pewni to, to że zgnijemy
lub co niektórzy zamienią się w popiół. Wszystko przed
nami!
zatem pozdrawiam autora życząc dużo zdrowia - bez
żadnych aneksów - tak zwyczajnie.
Vicki. Retrospekcyjne - ale żyjesz i...piszesz. To
jest widoczne - przynajmniej dla mnie -jeśli nie
wielu...
Jurek
jaka prawda? nawet filozofowie nie mogą dowieść